niedziela, 5 kwietnia 2015

Kwiecień plecień

Pewnie każdy z Was ma już dość dotychczasowej aury pogodowej..no może nie każdy, pewnie znajdą się i tacy zwolennicy psikusowej sytuacji w kwietniu. To prawie jak z kobietą! :D 
Raz deszcz, raz słońce. Ba! Nawet śnieg. Sytuacja, której doświadczyłam: wychodzisz w Wielką Sobotę do kościoła z koszyczkiem a tu śnieg. Pierwszy raz od 19 lat tak mi się przytrafiło :D

Ale dziś z Mają udało  nam się wyjść z domu i porobić 'paresetek' zdjęć :))) Jak się chce to i można zdziałać całkiem dobre kadry. Zapraszam do oglądania :-)













4 komentarze: